Dnia 19 maja w Miejsko- Gminna Biblioteka Publiczna gościła Pana Michała Ogórka. Pan Michał to dziennikarz, felietonista, krytyk filmowy i satyryk. Jest absolwentem Uniwersytetu Ślaskiego- ukończył tam nauki polityczne. Nie pozostał na stałe w Katowicach bowiem w 1979 roku musiał wyjechać do Warszawy- powodem były kłopoty z cenzurą. Dziennikarz pisał w Przeglądzie Technicznym, a od 1989 jest felietonistą Gazety Wyborczej. W 2014 roku prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Zebrani w bibliotece dowiedzieli się, że jego pierwszą książką był zbiorek reportaży. Kiedyś bardzo często wydawano takie zbiorki- by umożliwić szerszej rzeszy odbiorców dostęp do słowa pisanego. Dziennikarz miał okazję pracować z największymi- min. z Teresą Torańską czy Ryszardem Kapuścińskim. Pan Michał jak sam powiedział, lubi jeździć po Polsce- wspominał swoje wyprawy, a także zabawne sytuacje z nimi związane. Opowiadał o wydarzeniach z dawnych lat- choćby o próbach założenia u niego dwóch telefonów. Przyczyną tego faktu było rozpatrzenie w tym samym czasie wniosków złożonych przez niego i jego żonę.

Felietonista zaprezentował swój pogląd dotyczący współczesnego reportażu. Obecnie dużo informacji jest przekazywanych przez telefon. Ten fakt może stwarzać okazję do naginania prawdy. Jeśli to tylko możliwe człowiek powinien przekazywać relację w bezpośredniej rozmowie.

Smuci go fakt, iż wielu ludzi młodych poprzez kontakty odbywające się wyłącznie przez serwisy społecznościowe traci niezwykle ważną zdolność empatii. I w prawdziwej rozmowie zatraca zdolność zrozumienia reakcji innych ludzi na ich słowa czy zachowanie.

Satyryk stwierdził, iż mimo ogromnych trudności stwarzanych przez poprzedni system obywatele w większości nie psuli się nim. Potrafili zachować dystans. Ludzie pomagali sobie bezinteresownie. Obecnie na portalach społecznościowych każdy ma wielu przyjaciół, wszyscy się lubią. Niestety w rzeczywistości nierzadko bywa tak, że naprawdę widzą w sobie konkurencję.

Pan Michał jest satyrykiem, więc spotkanie było nie tylko interesujące ale przebiegło także w wesołej i przyjaznej atmosferze. Nie był to wyłącznie monolog- publiczność zadała tego wieczoru mnóstwo pytań. Na pamiątkę chwil spędzonych w naszym miasteczku Pani Dyrektor Biblioteki wręczyła gościowi rzeźbę wykonaną przez naszego lokalnego artystę Pana Józefa Walczaka.

Dofinansowano ze środków Instytutu Książki w ramach projektu Dyskusyjne Kluby Książki.

Galeria: